Lublin jest popularny wśród filmowców. Kozi gród odgrywał wiele roli, zarówno w produkcjach polskich jak i zagranicznych. A jakie to były filmy? Przekonaj się!
Przez lata Lublin cieszył się dużym zainteresowaniem wśród filmowców. Kozi gród grał samego siebie, albo naśladował inne miejsca. Dzięki swojemu urokowi ściąga filmowców z Polski, ale także za granicy. Wśród najpopularniejszych miejsc jakie wybierają reżyserzy to:
- Stare Miasto - to najstarsza dzielnica Lublina, uważana za niemalże oscarową. Nasze Stare Miasto grało samego siebie, przedwojenne Wilno, Warszawę, a nawet sam Paryż.
- Kaplica Trójcy Świętej - lubelska "perełka" również cieszy się dużym zainteresowaniem wśródfilmowców. Właśnie w tym miejscu książę Jeremi Wiśniowiecki złożył swoją przysięgę. Pamiętacie o jaki film chodzi? W tym miejscu kręcono także sceny do serialu "Korona Królów. Jagiellonowie".
- Ulica Kowalska - blisko Starego Miasta, ale także samodzielnie zasłynęła w kilku produkcjach. A to ze względu na swoją architekturę z przełomu XIX i XX wieku. Kręcone tutaj były sceny do produkcji tj. „Cudak” Anny Kazejak i serialu „Wojenne dziewczyny” realizowanym przez Telewizję Polską.
- Muzeum Wsi Lubelskiej - wsi spokojna, wsi wesoła. Ze względu na oryginalną zabudowę wiejską, nasz skansen przekonał filmowców, że może w idealny sposób odwzorować uroki starej polskiej wsi. Powstały tutaj sceny m.in. do filmów "Wołyń", "Bitwa Warszawska 1920", "Sami Swoi - początek"
- Centrum Spotkania Kultur - idealny do futurystycznych i fantastycznych scenerii. Budynkiem CSK zainteresowała się Agnieszka Holland do produkcji „1983” - pierwszego polskiego serialu zrealizowanego dla platformy Netflix.
- Państwowe Muzeum na Majdanku - na terenie byłego obozu nazistowskiego także kręcone były różnego rodzaju produkcje. Jedną z nich jest Lektor” Stephena Daldry’ego. W ekranizacji powieści Bernharda Schlinka występują Kate Winslet i Ralph Fiennes. Produkcja zdobyła 5 nominacji do Oscara i 4 nominacje do Złotych Globów, a sama Kate Winslet otrzymała dwie statuetki.
Wykorzystanie miasta jako plan filmowy, to także doskonała promocja miejsca. Podczas oglądania filmów możemy dokładnie przyjrzeć się i szukać charakterystycznych dla miasta detali. Taki "Lublinowy maraton filmowy" to także ciekawa propozycja na wolny wieczór. Miło zobaczyć jak tymi samymi uliczkami, po których chodzimy codziennie, przechadzały się niegdyś gwiazdy znane nam głównie z ekranów telewizyjnych i filmowych.
W galerii przedstawiamy zaledwie część filmów, które były kręcone w Lublinie. Polecamy je na wolny wakacyjny wieczór, niektóre przedstawiają fascynujące historie.